Studia (trochę) inne niż wszystkie
Studia z zakresu inżynierii materiałowej trwają w sumie pięć lat. Jednak na UŚ studia inżynierskie to siedem semestrów, a magisterskie - trzy. Podział jest więc nieco inny niż zazwyczaj.
Co więcej, inżynieria materiałowa na UŚ znalazła się w gronie kierunków zamawianych. Dzięki temu uczelnia otrzymała dodatkowe pieniądze na staże zagraniczne i stypendia. Poza tym studiowanie na kierunku zamawianym to także automatyczne stypendium dla studenta - nawet do tysiąca złotych. Jak będzie w tym roku? Wyniki konkursu ogłoszonego przez resort nauki poznamy najpewniej w czerwcu.
Rekrutacja
Na Uniwersytecie Śląskim o przyjęciu na inżynierię materiałową decyduje średnia procentowych wyników z matury. Przy czym wyniki z matematyki, fizyki, chemii i informatyki mnoży się przez dwa. Dodatkowo, jeśli egzamin był na poziomie rozszerzonym, wynik procentowy powiększa się o 20 punktów procentowych. Jeśli zdawany był i poziom podstawowy, i rozszerzony, wybiera się wynik korzystniejszy dla kandydata.
W czasie rekrutacji na rok akademicki 2011/2012 o jedno miejsce na UŚ starało się dwóch kandydatów.
Jak wyglądają studia?
Studia na UŚ prowadzone są na dwóch specjalnościach: nauka o materiałach i biomateriały. Poza zajęciami z fizyki, chemii i informatyki, studenci poznają tajniki materiałów inżynierskich metalowych, ceramicznych, polimerowych i kompozytowych. Poza tym uczą się dobierać materiały zgodnie z technologią produkcji, jak również kształtować je w zależności od produktu.
Osobnym blokiem jest dział poświęcony biomateriałom. Ci, którzy wybiorą tę specjalizację, będą mogli szukać pracy w stomatologii, weterynarii i szeroko rozumianej medycynie.
Praca po studiach
Absolwenci inżynierii materiałowej mogą szukać pracy w przemyśle, w jednostkach badawczych, biurach projektowych zajmujących się tworzeniem programów wykorzystywanych w inżynierii materiałowej.
Sądząc po tym, co absolwenci tych studiów piszą na forach internetowych, kierunek daje sporą szansę na znalezienie pracy. Choć jest to nowa jakość w systemie kształcenia, wiele mówi wygrana w konkursie na kierunki zamawiane. To zwiastuje zapotrzebowanie na wykwalifikowanych inżynierów. Według raportu Centrum Doradztwa Zawodowego dla Młodzieży za rok 2010/2011 specjalista inżynierii materiałowej zarabiał sporo ponad cztery tysiące złotych.
Komentarze(1)
Pokaż:
NajnowszePopularneNajstarsze