Uczelnia zwróciła im pieniądze i zamknęła kierunek. O co poszło? Jednym z powodów był słaby poziom zajęć, ale przede wszystkim okazało się, że studia nie dadzą uprawnień do wykonywania zawodu superwizora w pracy socjalnej. A to – zdaniem słuchaczy – im obiecywał kierownik studiów.
– Być może nazwa studiów zasugerowała słuchaczom, iż będą mogli zdobyć kwalifikacje superwizora. Studia te miały jednak charakter doskonalący i ta informacja została przekazana słuchaczom – tłumaczy prof. Jarosław Rola z APS.
– Na spotkaniach mówiono nam zupełnie co innego – przekonuje jedna ze słuchaczek. I dodaje, że gdyby tak było nie doszłoby do tego, że 90 proc. osób odmówiło kontynuacji studiów.
Jesteśmy rozgoryczeni, że nikt nawet nas nie przeprosił, a wina jest zrzucana na nas. Tymczasem my straciliśmy czas i pieniądze
Sytuacja jest o tyle zaskakująca, że doszło do tego na jednej ze starszych uczelni pedagogiki specjalnej w Polsce, która ma dobrą renomę. Jednak eksperci przekonują, że poziom studiów podyplomowych bywa bardzo różny i dobrze, aby studenci dobrze zapoznali się z ofertą jeszcze przed rozpoczęciem zajęć. A fakt prowadzenia przez dobrą uczelnie nie musi zawsze gwarantować dobrą jakości kształcenia.
Przykładem mogą być opinie słuchaczy. – Studia są prowadzone na uniwerku, ale jestem bardzo rozczarowana. Nie wiem, czy z nich nie zrezygnować, bo boję się, że po nich mogę bardziej zaszkodzić ludziom niż im pomóc – pisze na forum jedna z zeszłorocznych słuchaczek studiów, kształcących logopedów.
Więcej czytaj w Dzienniku Gazecie Prawnej
Komentarze(27)
Pokaż:
NajnowszePopularneNajstarszeCiekawe co na ten temat miał by do powiedzenia bez kartki Bronek Komorowski? Każde jego wystąpienia publiczne wypowiedziane "spontanicznie" jest obelgą dla Urzędu który okupuje.
Jednocześnie należy postawić nauczycielom i wszystkim innym wykładowcom bardzo wysokie wymagania (skorelowane z odpowiednią płacę) --- bo przygotowanie nowego pokolenia jest najważniejszą częścią obowiązków społeczeństwa, by zapewnić sobie następców na równym poziomie lub wyższym.
Czas ukrócić także kombinatorstwo dość sporej części profesury, którzy "dorabiają" w prywatnych uczelniach bez należytego świadczenia obowiązków dydaktycznych i pracy badawczej.
Naiwni ludzie myśleli,że w jakieś tandetnej szkółce w kilka lat zdobędą wiedzę i doświadczenie wymagane wielu lat pracy i doświadczenia.
jeden z ochrony stale w jego lozku i co ?
Nadal go lubie
Przeciez popieram pana prezesa z calych moich sil i mozliwosci, gdyby to ode mnie zalezalo,
juz dawno zalatwilbym mu luksusowy apartamencik w Tworkach, Kobierzynie lub Rybniku :)))